Moja była to wariatka

-No ale co z nim jest nie tak?- pytała zdumiona Sylwia, nawet nie próbując ukryć bolesnego zawodu. Był cudownie ciepły, niedzielny wieczór kwietniowy. Siedziałyśmy we trzy na ławce na placu zabaw. Bliźniaki Sylwii, Szymek i Franek, szaleli na zjeżdżalni. Dagmara właśnie oznajmiła, że już się nie spotyka z Łukaszem. Dagmara spojrzeniem wezwała mnie na pomoc. …

Jestem chujem, bo mogę

Wojtek był młody, rzutki, ambitny i sfokusowany na wyniki- wymarzony pracownik. Kiedy dostał swój pierwszy projekt do skoordynowania, nie posiadał się ze szczęścia. Miał pod sobą kilkuosobowy zespół- osoby z takim samym, jak on (niedużym) doświadczeniem lub nieco większym. Ponieważ nie do końca wiedział, co ma robić, na wszelki wypadek zaczął pokazywać, że ma pałer- …

Taniec godowy, czyli co zrobi koleś w nadziei, że zamoczy

Wszystkie to znamy: faza podchodów,  zdobywania i bycia zdobywaną, badanie terenu, poznawanie się. Jeśli chodzi o facetów, możemy tę fazę nazwać roboczo W NADZIEI ŻE ZAMOCZY. W idealnych okolicznościach, w tej fazie obie strony są zainteresowane. Natomiast czasem dzieje się tak, że strona żeńska pozostaje niewzruszona niczym bryła lodu. I tylko obserwuje zachowania samca. A …

Jak przetrwać załamanie kariery

Stało się. Znalazłaś się oto w pracy, która, delikatnie rzecz ujmując, nie jest spełnieniem twoich marzeń. Ani ambicji. Jeśli jest spełnieniem czegokolwiek, to raczej najmroczniejszych koszmarów z dzieciństwa, przy których baśnie braci Grimm bez cenzury to pikuś. Niemniej jednak, na ten moment head-hunterzy nie zabijają się o ciebie. Twój telefon milczy grobowo i nieubłaganie. A …

Friendzone

-Ale czemu ty tak trzymasz tego biednego Piotrka we friendzonie?- zapytał mnie Wojtek znienacka, ledwo usiedliśmy w biurowej stołówce. Zbaraniałam z łyżką zupy selerowej w połowie drogi do ust. -Ale o czym ty mówisz?- zapytałam. -No koleś tak się stara dla ciebie, a ty nic!- Wojtek patrzył na mnie trochę kpiąco, trochę przynaglająco. -A ja …

Nieułożone życie

-Ona jest jakaś dziwna, nie wydaje ci się?-spytała Aneta dyskretnie, marszcząc swoje śliczne brewki. Zastanowiłam się przez chwilę. Klaudia właśnie awansowała, miała pod sobą kilkadziesiąt osób, zarabiała kupę hajsu, a przy tym była bardzo miła. Była też bardzo ładna i dużo się śmiała. Wielokrotnie płakałyśmy ze śmiechu, oglądając filmiki o kotach, jak na dojrzałe profesjonalistki …

Dobry chłopak

-Ja to w ogóle nigdy nie kumałam, o co chodziło z tym Bigiem- Sylwia wzruszyła ramionami, szukając w szufladzie korkociągu.- Koleś był podręcznikowym złamasem i miał to wypisane na twarzy! Jego zachowanie też tylko to potwierdzało. -Fakt, ale z kolei Aiden to takie ciepłe kluchy, irytował mnie-powiedziałam, przecierając kieliszki.- Tak naprawdę to żaden z facetów …